Temat: Urszula
Rider światło i dźwięk
Forum Oświetlenia Scenicznego - Elwolight
forum techników i realiztorów światła
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Główna » Forum Oświetlenia Scenicznego - Elwolight » Ridery polskich wykonawców - oświetlenie do 2012 » Urszula
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
hmmm nie rozumiem dlaczego musi być zgoda Relizatora na daną firmę , ( punkt 1.) jeśli sprzęt się zgadza , wszystko działa to co za różnica , czy jest to mała firma czy wielki koncern oświetleniowy ??
Bo np realizator nie lubi bądź nie chce pracować z daną firmą/grupą firm. Wiem to po sobie z niektórymi firmami się poprostu nie da współpracować.
ale z serii ze co..... ta firma nie bo ich nie lubię , ta firma nie bo nie piliśmy piwka po sztuce , czy że ta firma nie bo akurat w ten dzień mi się złe świeciło .. no chyba ze są naprawdę konkretne powody to co innego
Z cyklu ta firma nie bo nie potrafi spełnić ridera tak jak należy, z cyklu ta firma nie bo na sztuce się nie zgadzało, z cyklu ta firma nie bo ekipa była niekompetnetna, z cyklu ta firma nie bo sie nie da z nimi dogadać, z cyklu ta firma nie boma rozjebany sprzęt, itd.
Słuchaj ostatnio robiłem produkcję, wykonany projekt promotor szuka sobie firmy która to zrobi przez zapytanie ofertowe. Dzwonią jedni czy da sie pozamieniać lampy etc. rezygnują, drudz, trzeci itd. zostaje wytypowana jedna z większych firm po czym wybija się właściciel jednej małej firmy i zaczyna prootorowi suszyć łeb, że dadzą radę i żeby event robić z nimi. Gdy przyszło co do czego okazało się że nic sie nie zgadza, jest jeden wielki syf i trzeba na szybko wracać do firmy A. Poprostu czasami trzeba komuś podziękować, żeby na sztuce się zgadzało i to nie tylko w przypadku zespołów.
Ostatnio edytowany przez kiju (2010-08-25 21:24:46)
Z cyklu ta firma nie bo nie potrafi spełnić ridera tak jak należy, z cyklu ta firma nie bo na sztuce się nie zgadzało, z cyklu ta firma nie bo ekipa była niekompetnetna, z cyklu ta firma nie bo sie nie da z nimi dogadać, z cyklu ta firma nie boma rozjebany sprzęt, itd.
Słuchaj ostatnio robiłem produkcję, wykonany projekt promotor szuka sobie firmy która to zrobi przez zapytanie ofertowe. Dzwonią jedni czy da sie pozamieniać lampy etc. rezygnują, drudz, trzeci itd. zostaje wytypowana jedna z większych firm po czym wybija się właściciel jednej małej firmy i zaczyna prootorowi suszyć łeb, że dadzą radę i żeby event robić z nimi. Gdy przyszło co do czego okazało się że nic sie nie zgadza, jest jeden wielki syf i trzeba na szybko wracać do firmy A. Poprostu czasami trzeba komuś podziękować, żeby na sztuce się zgadzało i to nie tylko w przypadku zespołów.
Albo z cyklu że nie daję się nowym żadnej szansy...
albo istnieją przecież referencje a to że są znajomości to później się człowiek budzi z ręką w nocniku...
Ostatnio edytowany przez coolibeer (2010-08-25 21:30:05)
Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie daje się nowym szansy?? Bo nie robią odrazu dużych produkcji? Bo w pierwszym roku nie realizują najbardziej wymagających kapel? Do wszystkiego trzeba dojść, nic nie ma od razu.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że nie daje się nowym szansy?? Bo nie robią odrazu dużych produkcji? Bo w pierwszym roku nie realizują najbardziej wymagających kapel? Do wszystkiego trzeba dojść, nic nie ma od razu.
Wiem może źle się wyraziłem ale już z edytowałem post
Trzeba daną osobę lub firmę sprawdzić najpierw. Ale nie ma co robić off topica.
Ok sprawdzić można, albo skożystać z opinii kolegów po fachu. Generalnie naprawde, są ludzie którym się nie da normalnie wytłumaczyć, że nie dadzą rady i położą sztukę albo zrobią komuś krzywdę. Generalnie w tym sezonie miałem taka sytuacje, że na event był przygotowany projekt, organizator go dostał zatrudnił firmę. Po przyjechaniu na miejsce nie zgadzało się prawie nic. Zaczęło się szycie oświetlenia w taki sposob, żeby jakkolwiek to wyglądało, w międzyczasie przyjechał zespół, oczywiscie odbyła się standartowa "rozmowa", ale to pomińmy. Efektem finalnym pomijając całodzienne boje, kłótnie itp, było to iż na koncercie headlinera źle zabezpieczone statywy oświetleniowe wylądowały na muzykach na szczęscie nierobiąc im krzywdy a siejąc spustoszenie w instrumentachi piecach. Bo ktoś się zabrał za coś za co brać się nie powienien...
Dam da di ram di ram dam. Z tego forum to robi sie kolko matek rozancowych przez te ridery.. AdminsieMichale, zrobcie moze osobne forum na ridery
tu macie przykład z jakiego powodu nie bierze się tanich firm....
http://www.pomorska.pl/apps/pbcs.dll/ar
/282773260
teraz pan Manger zanim coś zaakceptuje to 8 x sprawdzi a to ze pani też się spieszyło tego dnia każdy odsuwa na bok
Można robić duże sztuki, wynająć światłą, dźwięk w Polsce firm ren-talowych jest opór ale potrzeba ludzi którzy się na tym znają a nie kogoś kto je powiesi i zapyta co dalej?
Co z tego ze wiesz co robić jak reszta "ekipy" patrzy na ciebie i dedukuje o co mu chodzi ??
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.025 sekund, wykonano 12 zapytań ]