reflektory PAR (Strona 2 z 3)

Niestety (a może "stety"?) wciąż jest tak, że za jakość trzeba płacić.
Ma to też odzwierciedlenie w materaiłach eksploatacjnych.
Droższa żarówka zwykle jest lepsza.
Po pierwsze świeci dłużej, a po drugie (i to ważniejsze) świeci tak jak tego oczekujemy/ tak jak powinna.
Na ogół

a sylvana czy jakoś tak ktoś ostatnio miał przyjemność??

Reasmując żarówki do PAR`ów dzielimy na dwie podstawowe grupy wykonane solidnie przez uznanego producenta GE, Osram, Philips, oraz chińskie wynalazki (omnilux, sylvania, xenpow, itd.). Zasada taka jak ze wszystkim tanie chińskie żarówki nie są wykonane z taką dbałością o "szczegóły", zazwyczaj mają mniejszą żywotność, ale koszt ich zakupu jest czasami kilkukrotnie niższy niż "markowych". W chińskich żarówkach dużo też zależy od partii na jaką się trafii. Może być partia bardzo dobrych jak i strasznie lipnych.  Pamiętam że swego czasu miałem ok 40 sztuk Sylvanii (chyba tak się to pisze, takie zielone pudełka) i dały rade, sporawda były urzywane do celów wystawienniczych, pracowały codziennie po ok 8-12h. Każdy musi indywidualnie zastanowić się co dla niego lepsze.

Wydaje mi się, że są to chińskie produkty, aczkolwiek wtedy dały radę.:-)

U mnie w szufladzie leniuchują sobie tymczasowo trzy metalhalogeny Havells Sylviania... "Made in Germany".
Siedziba firmy to Frankfurt, właściciel to indyjski Havells.

Sam chciałem się upewnić czy nie jest to chińszczyzna, sprawdzałem czy nie ma "niecenzuralnego" słowa

Ostatnio edytowany przez KacperP (2009-10-29 20:24:51)

Osobiście do PAR36 używam osram halospot, a teraz mam inne pytania.
Co oznacza np PAR64 CP61 ? 
Dla czego jedne żarówki np do 36 pasują idealnie, a innych nie da się zamocować bo są za duże. to tak ciężko wyprodukować jeden rozmiar żarówek do jednego typu obudowy reflektora?

Tak. Może nie tyle promieniowanie co kąt świecenia...