Odp: Hydepark
http://www.soundcraft.com/index_vid.aspx no to mamy po robocie 
- Michał
- Sprzątający
- Nieaktywny
Odp: Hydepark
To się zacznie magenta z zielonym!
Michał Bystrzycki
--------------------
--------------------
- vandj
- Dużo pisze
- Nieaktywny
Odp: Hydepark
bart_krk napisał/a:
http://www.soundcraft.com/index_vid.aspx no to mamy po robocie
po dopłacie jest dongel i otwiera 32 linie art-netowe.. na plus też jeden rider... jeden kontakt
Odp: Hydepark
Jak coś jest do wszystkiego, to jest do .....? 4 pary ledowe i taki wielki szał? Proszę... Na mały event tak... Ale co więcej? Ile to ma linii dmx? Uważam, że rewolucji w branży z tego nie będzie. Dajcie swoje opinie, bo marketing mnie nie przekonuje.
Odp: Hydepark
moim zdaniem to krok do zastępowania wszystkich których się da w jedną osobę
trzeba: zapakować, zawieźć, rozstawić, podłączyć, zaprogramować, nagłośnić, oświetlić, spakować, zwieźć i odstawić
i najlepiej samemu
na małe eventy to fajne rozwiązanie - jak trzeba zapalić kilka lampek które świecą cały czas tak samo
ale na coś większego to raczej nie da się ogarnąć i dźwięku i światła
oczywiście to moje subiektywne zdanie 
Odp: Hydepark
Stół posiada około 24-32 kanałów nie pamiętam dokładnie 
i brak możliwości zapisania jakiejkolwiek pamięci cue czy tym podobne. Według mnie w zamyśle było odpalenie frontów na stałe i tyle 
Odp: Hydepark
Może mi ktoś powiedzieć jak często zdarza się aby zespoły jeździły na zimowe (czyli klubowe) trasy koncertowe ze swoim własnym świetlikiem? Wiadomo, że jeśli chodzi o kluby to tylko najwięksi są w stanie podać własny rider oświetleniowy do spełnienia. Przy mniejszych zespołach trzeba rzeźbić na tym co się zastanie, raz będzie to całkiem niezły zestaw, a innym razem 15 par64. Tak więc mamy tu presję czasu, i sprzęt którego często nie będzie się znało od podszewki. Czy mimo to są zespoły, które mają świetlika właściwie improwizującego podczas koncertów?
- Michał
- Sprzątający
- Nieaktywny
Odp: Hydepark
Dawno nie byłem w klubie, ale jak bywałem to często się zdarzało że przyjeżdżał ktoś z zespołem i grał na zastanym sprzęcie. Bartek będzie wiedział.
Michał Bystrzycki
--------------------
--------------------
- vandj
- Dużo pisze
- Nieaktywny
Odp: Hydepark
Co do klubów rider ustala się indywidualnie... moce lamp, ilości itd... trzymając się rideru
- SenseJ-L.F.
- Dużo pisze
- Nieaktywny
Odp: Hydepark
chaluga napisał/a:
Może mi ktoś powiedzieć jak często zdarza się aby zespoły jeździły na zimowe (czyli klubowe) trasy koncertowe ze swoim własnym świetlikiem? Wiadomo, że jeśli chodzi o kluby to tylko najwięksi są w stanie podać własny rider oświetleniowy do spełnienia. Przy mniejszych zespołach trzeba rzeźbić na tym co się zastanie, raz będzie to całkiem niezły zestaw, a innym razem 15 par64. Tak więc mamy tu presję czasu, i sprzęt którego często nie będzie się znało od podszewki. Czy mimo to są zespoły, które mają świetlika właściwie improwizującego podczas koncertów?
Się jeździ:) Jak znasz miejsce to jako "świetlik" czy technik takiego zespłu dzwonisz do instytucji gdzie będziecie grali i ustalasz co i jak...w 95% to dziala:D
Odp: Hydepark
- avekamil
- Sprzątający
- Nieaktywny
Odp: Hydepark
Odp: Hydepark
Ktoś się z czymś takim spotkał ?
http://allegro.pl/bezprzewodowy-zestaw- … 67013.html
- avekamil
- Sprzątający
- Nieaktywny
Odp: Hydepark
artis-sound napisał/a:
Ktoś się z czymś takim spotkał ?
http://allegro.pl/bezprzewodowy-zestaw- … 67013.html
Ostatnio coś takiego przewinęło się przez naszą firmę w formie ciekawostki. Nie używaliśmy tego. Ale z zapewnień dystrybutora działa wyśmienicie
Odp: Hydepark
Też miałem przyjemność lub nie z tym pracować, ale ja bym tego nie polecił ze względu na niemożliwą do manualnej zmiany częstotliwości przenoszenia, więc co za tym idzie zakłócenia, w moim przypadku występowały takie "tiki, że np. na 1/3 sekundy błysnął od czasu do czasu czerwony kolor na parach ledowych (oczywiście uruchomionych w tym czasie było mnóstwo mikrofonów bezprzewodowych...), nie używałbym czegoś takiego na większych sztukach, chyba, że jesteś mobilnym DJ em to możesz się w coś takiego pobawić.