Nagłośnienie, Oświetlenie, Scena - Częstochowa

Owszem nie wymieniam bo zauważyłem, że przez ostatnie dwa lata ani jeden organizator nie spytał o marki urządzeń. Ale mogę napisać tutaj:)
Scena Alustage 10,5 x 8 + bramy pod nagłośnienie. Podesty 1-1,8. Oryginalne siatki.
Nagłośnienie tradycyjne HK audio Projector(dwa zestawy)
System liniowy Pol Audio SLA 208 ( 7 sztuk na stronę ) + basy. Meyer hp700 ( 6 sztuk )
Monitory JBL SRX 712m ( 10 sztuk )
Konsolety:Allen&Heath gl2800/56 kanałów
Digidesign Venue SC48
Yamaha 01
Peryferia: 5 x dbx166xl + 3 x dbx1074 + 1 x klark teknik dn360 + 4 x klark teknik sq1g + tc m-one + yamaha spx990
Multicore 56 kanałów+ osiem zapasowych, 16 powrotów, 50 metrów (wszystko na multipinach Harting - łącznie z grzebieniami do stołów ) z rozszyciem na monitory + najazdy kablowe.
Mikrofony do wszystkiego po kilka-kilkanaście sztuk.
Ekran - co prawda nie mój,ale leży w moim magazynie i mogę korzystać.o nim przepisze wam info z dokumentacji bo dopierodwa tygodnie temu przyjechał i widziałem go tylko raz.
Światło: 24 x Par64
20 x led par 64 eurolite
Strobo 1500W eurolite
Dymiarka Antari z1200
Reszta światła narazie od podwykonawców(moja firma istnieje doppiero od 2007 roku)
Oprócz tego wszystkiego mam jeszcze 12 parów 56, trzy dymiarki małe z pilotami,jakieś mniejsze monitory, małe agłośnienia na konferansjerki cztery mniejsze pyty itd.

A jeśli chodzi o najazdy to cóż.Ja kupuję to na co mam klientów.robię sporo spektakli i koncertów w kościołach. Poza tym organizator jest zadowolony jak mu płotki nie dzielą publiki na pół, a stanowisko FOH i tak zawsze jest odgrodzone.
Poz tym ja najazdy traktuję jako ochronę dla pyty bo ta którą wymieniłem powyżej( nie jedyna,ale najlepsza jaką mam) kosztowała grubo ponad 20 tyś i nie wyobrażam sobie żeby ktoś po niej spacerował( ochrona czy akustycy-świetliki).

Nie do własnych pracowników tylko do wszystkich innych.
Sam dobrze wiesz że jak jest sztuka to w tunelu stoi kupa ludzi + ochrona która ma gdzieś kable i takie tam.

Sluchajcie ja rozumiem pyty sprzet koszta etc. ale powiedzmy sobie szczerze i otwarcie, że wina człowieka jeżdżacego po pycie jest zerowa. Oczywiscie jest to sytuacja dla nas irytująca. Patrząc jednak na problem od strony organizacyjnej to jest to tylko i wylacznie wina firmy ktora ta pyte rozwinela. Skoro ten samochod mogl tam wjechac tzn ze ktos zle badz wcale nie ogrodzil terenu. Zabezpieczenie przewodow nalezy do firmy rentalowej ktora te przewody rozwija. Jezeli firma tego nie robi robi to tylko i wylacznie na wlasna odpowiedzialnosc. Jezeli mial byc tunel a go nie ma to wyegzekowowanie rozwineicia tunelu nalezy do szefa ekipy

Śmiech    kolego Lodzio Proszę o prawdziwą listę sprzętu bo z tej się już pół Częstochowy śmieje. (Bo reszta jeszcze niebyła na forum )