46

Odp: Say hello to Sharpy

Dobre z tym wypalaniem wink

47

Odp: Say hello to Sharpy

No to teraz macie zagadkę: O czym to świadczy? wink

48

Odp: Say hello to Sharpy

Na bank o czymś co negatywnie wpłynie na naszą opinie o ClayPaky! Pewnie to coś zmieni też fakt że ClayPaky jest najbardziej innowacyjną firmą na rynku europejskim.

Michał Bystrzycki
--------------------

49

Odp: Say hello to Sharpy

W sumie racja taka głowa zatrzyma się na włosach jakiegoś piosenkarza i to dopiero koncert big_smile smile

50

Odp: Say hello to Sharpy

Słuchajcie na urządzeniu jest wyraźnie napisane żeby nie oświtlać przedmiotów stojących bliżej niż 12m. Martin MAC 700 też wypala dziury w horyzoncie - kiedyś padła nam linia DMX urządzenia odwróciły się w horyzont i powypalały dziury. Sharpy to świetny generator efektów, możliwośći ma coniemiara, a kreatywny realizator naprawde będzie miał z niego pożytek.

51

Odp: Say hello to Sharpy

No tak wiadomo ale trzeba uważać wink

52

Odp: Say hello to Sharpy

Mój wniosek: Trzeba bardzo uważać na oczy - swoje, wykonawców, widowni... Jeśli minimalny dystans do obiektów oświetlanych wynosi 12 metrów, to bezpieczny odstęp ze względu wzrok ludzki musi być znaczny. Nie mam wątpliwości że ta głowa będzie używana głównie w świeceniu w stronę publiki lub zbliżony kierunek.
Faktycznie włosy wykonawcy też mogą doznać krzywdy.

Odpowiedzi "polityczne" były pouczające, zapamiętam sobie, dziękować za nie bardzo  big_smile

Ostatnio edytowany przez KacperP (2011-02-11 21:59:50)

53

Odp: Say hello to Sharpy

hehehe
the folia... the folia is on fire tongue
Powinniśmy częściej takie eksperymenty robić.
następnym el do spalenia będzie głowa eurolite

54

Odp: Say hello to Sharpy

specjalistą w temacie nie jestem, ale osobiście uważam, że mogliby wziąć wasz test pod uwagę i sprawdzić kwestię źródła światła lub soczewek, może to w nich leży problem smile

55

Odp: Say hello to Sharpy

To nie problem... to tak skutecznie ma świecić.

Michał Bystrzycki
--------------------

56

Odp: Say hello to Sharpy

skutecznie, ale nie destrukcyjnie tongue

57

Odp: Say hello to Sharpy

mi się wydaje że jeżeli ktoś ma świadomość tego jak urządzenie świeci i co można a czego nie
to jego decyzja czy stosuje je czy nie

moim zdaniem sharpy to fajne urządzenie do zadań specjalnych

a to że ma tak skupione światło ma swoją cenę

nikt nie wini lupy że może rozniecić pożar

58

Odp: Say hello to Sharpy

macie słuszną rację (heh dostałem po dupie za swoje myślenie), jednak również podoba mi się efekt jaki daje sharpy, zwłaszcza zawrotna szybkość ruchu, którą raczej ciężko uzyskać w aktualnych dostępnych główkach smile

59

Odp: Say hello to Sharpy

Samego światła w obydwu przypadkach - zarówno słońca jak i Sharpy - jest za mało na tak dużą siłę niszczącą.
Tak samo jak z podpalaniem lupą w słoneczny dzień nie chodzi o samo skupienie światła, ale skupienie również podczerwieni.

Gdy w 1800 roku William Herschel mierzył z pomocą pryzmatu i termometru ilość energii przenoszonej przez różne długości światła, to przypadkiem odkrył podczerwień właśnie wtedy gdy najwyższe wskazanie termometr miał poza pasmem widzialnym obok czerwonej barwy.

Nie wiem jak szkoła ma się obecnie, ale ja to miałem w podstawówce.

60

Odp: Say hello to Sharpy

w zeszłym roku pisałem maturę, nie wiem z którego rocznika jesteś Kacper (jak nie trzeba to nie wnikam wink ), ale ja w podstawówce tak ciekawych rzeczy nie miałem, tak samo zresztą w gimnazjum i liceum, jedno dno i wodorosty...