Temat: grandma light vs. avolites expert

Mam poważny problem. W Najbliższym czasie w mojej firmie będą kupować nowy stół i zastanawiają się nad expertem, ja namawiam ich na light'a. ich jedynym argumentem przeciwko grand ma jest cena. podpowiedzcie mi proszę czym zmiażdżyć ich argumenty. moje o przewadze technologicznej i ideowej grand ma nie wystarczają. Przede wszystkim idiotyzmem jest kupowanie stołu który nie daje możliwości rozwoju, który nie pozwala na pełne i niezawodne wykorzystanie urządzeń.

2

Odp: grandma light vs. avolites expert

Różnice między nimi są tak duże że słowami trudno to wyrazić. To trzeba by zademonstrować.

GrandMA to nie tylko konsolety, ale to cały system różnych składników, który ma wielkie i wciąż rozwijane możliwości sterowania, które niespecjalnie mają konkurencję w funkcjonalności.

Spojrzałem do instrukcji Pearl Expert i się mocno zdziwiłem.
W środku może i jest w miarę współczesny Core 2 Duo, ale koncepcja sterowania w nim jest mentalnie i sentymentalnie w latach 80-tych, z wielkim udziałem sentymentu za latami 60-tymi.
Wyszło takie jakieś ucieleśnienie czyjegoś kryzysu wieku średniego i tęsknota za minioną młodością.
Trochę jakby w pociągu TVG dodać kominek, palacza z łopatą, z nagłośnienia pasażerom puszczać dżwięk tłoków i gwizdka, ogranicznik prędkości, wyłączyć klimę, itp, itd...

Na razie wychodzi mi z porównania coś takiego: Przy odrobinie dobrej woli i dużej ilości wolnego miejsca dałby się Expert użyć jako wing do GrandMA.

3

Odp: grandma light vs. avolites expert

pracowałem na expercie , hmm avo nie zrobiło tak naprawdę nic nowego ( dzielona rolka nie powala na kolana) niz w wczesniejszych modelach      moim argumentem dla pracodawców było by spojrzenie w rajdery zespolów , coraz więcej pojawia się grand MA i coraz więcej ludzi chce na tym pracować, i to ze gradnMA jest sprzętem rozwojowym i cząstka całego systemu. wiec
1 grandMA light bedzie wam służyć i to jeszcze bardzo długo , jest bardzo intuicyjny co pozwoli na szybkie szkolenie kolejnych realizatorów
2 jest stołem spełniającym  rajdery ,
3 mozecie pożyczac stół firmom ktore nie bede jeszcze wstanie spelniac tych raiderow

p.s. juz tak calkiem prywatnie   nie zamienil bym grandMA na nic innego smile

4

Odp: grandma light vs. avolites expert

Kacper i Bartek napiszcie coś więcej o Expercie. Bo jak na razie to piękne słowa o niczym.

KacperP napisał/a:

Różnice między nimi są tak duże że słowami trudno to wyrazić. To trzeba by zademonstrować.

GrandMA to nie tylko konsolety, ale to cały system różnych składników, który ma wielkie i wciąż rozwijane możliwości sterowania, które niespecjalnie mają konkurencję w funkcjonalności.

Spojrzałem do instrukcji Pearl Expert i się mocno zdziwiłem.
W środku może i jest w miarę współczesny Core 2 Duo, ale koncepcja sterowania w nim jest mentalnie i sentymentalnie w latach 80-tych, z wielkim udziałem sentymentu za latami 60-tymi.
Wyszło takie jakieś ucieleśnienie czyjegoś kryzysu wieku średniego i tęsknota za minioną młodością.
Trochę jakby w pociągu TVG dodać kominek, palacza z łopatą, z nagłośnienia pasażerom puszczać dżwięk tłoków i gwizdka, ogranicznik prędkości, wyłączyć klimę, itp, itd...

Na razie wychodzi mi z porównania coś takiego: Przy odrobinie dobrej woli i dużej ilości wolnego miejsca dałby się Expert użyć jako wing do GrandMA.

Michał Bystrzycki
--------------------

5

Odp: grandma light vs. avolites expert

wiec tak Expert nie poszedł nic do przodu ( bo napęd cd/dvd i usb to nie wiele jak na kolejny krok ) system myślenia nie zmienil się znacznie od perly i nie daje nic nowego , a taki powinien byc nowszy model prawda?
Ktoś zaraz napisze ze "ubie miec wszystko pod reka , bo tak wygodnie w pracy live ", ok fakt duzo suwaków jest ok  tylko szkoda ze nie można edytować wszystkich 60 dowolnie , można zrobić tak tylko palety , wiec zostaje 20 faderów ( tez nie malo , racja ) Ale weżmy prace live na grandMA dotykowy ekran który już sam w sobie  bije na głowe prace live na expercie , kolejny prosty przykład to niby nic ale funkcja learn do chasow zespol gra rytm dwa nabicia i wszystko leci w rytm , lub robisz kilka efektow i szybkosc sterujesz faderem speed , proste przyklady a jednak robia swoje , nie mowiac juz o bardzo przejrzystym i intuicyjnym systemem myslenia na grandMA , szybkie edytowanie czasow , wejsc zejsc , szybkie i tworcze robienie efektow , wygoda pracy , wszystkie klawisze i fadery mozna sobie edytowac w dowolny sposob czy ma to byc go , go- ,off , toggle, flash, swop, load czy w przypadku faderów master temp swap, czy ma to wszystko expert , fakt nie pracowalem na nim nie wiadomo ile , moze nowy soft TITAN jest lepszy od tego z którym ja sie spotkalem nie wiem. Jesli ktos napisze ze głowna zaletą experta jest duzo suwakow , przypominam ze w grandma jest wejscie IN ktore pozwala "rozbudowac" nasza wersje light np o sgm 24 gdzie suwaków pod ręką będzie 72 smile

6

Odp: grandma light vs. avolites expert

Czym przekonacz szefostwo. Hmmm o wyższości ideowej Ma na expertem nie ma co pisac bo wiadomo ze GrandMA ma zdecydowanie wieksze możliwości. Co ważne praktycznie każdy realizator zgodzi się na MA, na experta już nie coraz więcej zespołów dopuszcza tylko MA lub też nie zgadza się na AVO. Nie wiem jaki jest profil Waszej firmy ale jeżeli chcecie robic większe sztuki to jednak trzeba wybrac MA