Temat: Temperatura ujemna a elektronika w głowach
Czy ujemna temperatura ma wpływ na całą elektronikę znajdującą się w głowach, czy można je magazynować w nieogrzewanych magazynach?
Forum Oświetlenia Scenicznego - Elwolight
forum techników i realiztorów światła
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Główna » Forum Oświetlenia Scenicznego - Elwolight » Pogaduszki o wszystkim » Temperatura ujemna a elektronika w głowach
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Czy ujemna temperatura ma wpływ na całą elektronikę znajdującą się w głowach, czy można je magazynować w nieogrzewanych magazynach?
Jeżeli temperatura magazynowania mieści się w przedziale podanym przez producenta, to teoretycznie jest ok. Na pewno duże mrozy nie sprzyjają, a tym bardziej w parze z dużą wilgotnością - cierpią i lampy i cała elektronika. Również ważna kwestia, to temperatura i wilgoć wewnątrz lampy, w momencie jej uruchamiania na zleceniu.
Duża ilość kurzu/pyłu wewnątrz, niska temperatura i wilgoć - drastyczne skrócenie żywotności, tyle moim zdaniem. Ale to zależy, jednak w niektórych rejonach temperatura rzędu -25 stopni przez kilka dni nie jest niczym nadzwyczajnym.
Niskie temperatury zagrażają elektronice przez kondensację wilgoci, która może zrobić zwarcie.
Ruchoma głowa to nie tylko elektronika. Jeśli na lampie będzie wilgoć to też łatwo o nieszczęście po zapłonie lampy. Niska temperatura może też usztywnić smary.
Samo przechowywanie w zimnie (umiarkowanym) nie powinno być szkodliwe, ale uruchomienie wychłodzonej może się skończyć różnie.
Ostatnio edytowany przez KacperP (2013-09-17 07:54:55)
no właśnie i tutaj pojawia się pytanie. Czy na plenerze, zostawiając graty na noc powinno się zostawiać wszystko odpalone?
W naświetlaczach architektonicznych z elektroniką bywa tak, że minimalna dopuszczalna temperatura to np. -20°C, ale jest zastrzeżenie, że poniżej 0°C urządzenie ma być cały czas pod zasilaniem, nawet jak nie świeci. Chodzi o to aby nie dopuścić do skroplenia się pary wodnej.
W razie czego potrafię sobie wyobrazić docieplanie sprzętu PAR-ami (ale tak z wyczuciem, aby nie wypalić czegoś) przed rozruchem po zimnej nocy, bo już takie rzeczy się dawno temu robiło gdy w urządzeniu były wręcz sople lodu. Ekran dotykowy również nienajlepiej chodzi gdy lód go chwyci
"Odpalone" w sensie włączone razem z włączonymi lampami? Jak temperatura spadnie w okolice 5°C i nie będzie mgły to chyba wystarczy zwyczajne pozostawienie zasilania. Jak zejdzie gdzieś ok 0°C i niżej, to kto wie... z włączoną lampą głowa na pewno lepiej się obroni przed zimnem i skraplaniem.
Ostatnio edytowany przez KacperP (2013-09-17 12:10:15)
miałem na myśli po prostu pozostawienie zasilania bez włączonych lamp...również konsolet.
kajmar ... zdecydowanie pozostawienie pod zasilankiem jest ok..
Testowane od paru lat podczas zimowego jarmarku w Olsztynie
Strony 1
Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
[ Wygenerowano w 0.019 sekund, wykonano 8 zapytań ]