Temat: SKRADZIONO A7 zoom

witam . dnia 2 lutego 2012 z galerii centrum w Krakowie ul.św anny 2 podczas demontażu skradziono Nam jedną głowe A7 zoom .. głowa ma naklejkę CMA , nr 1 , numery seryjny to 816477   jak by ktoś miał info na ten temat proszę na priv

2

Odp: SKRADZIONO A7 zoom

Ok, takie pytanie techniczne... po co komu 1 głowa? a po drugie: ktoś sobie podszedł i wziął a7 idąc z nią przez galerię?. Nie mają monitoringu żeby rozpoznać? Bo raczej a7 sobie do plecaczka nie schowasz.

3

Odp: SKRADZIONO A7 zoom

JA tak jak Mateusz radzi zwrocilbym sie do ochrony aby  zobaczyc kto ukradl/pozyczyl sobie glowke

4

Odp: SKRADZIONO A7 zoom

To małe urządzenie teoretycznie większa reklamówka i jest w środku.
Szukaj w lombardach i allegro za jakiś czas nikt inteligentny tego nie zrobił a jak jeszcze przyczyni się do tego ochrona dodając video z twarzą kradzieja to jest możliwe że rozpozna go pierwszy lepszy dzielnicowy smile

5

Odp: SKRADZIONO A7 zoom

monitoringu nie ma , a drogi Mateuszku , tez nie wiem po co komu jedna głowa , a jest na tyle nie wielka ze zmiesci się spokojnie pod zimową duża kurtką , ...... nie wiem  czy robisz tego typu imprezy gdzie w całej galerii w każdym pomieszczeniu jest po kilka-kilkanaście głów , na demontażu trzeba je złożyc w jedno miejsce w danym pomieszczeniu i czekac na kejsy które jadą z firmy bo w galerii miejsca nie było. Do tego jest na obiekcie ochrona , a glowa nie była widoczna z ulicy czy tez przez okno , pomyślałbyś ze ktoś Ją zapierdoli , bo ja nie !

6

Odp: SKRADZIONO A7 zoom

Wiesz, jak jakieś wiesniaki lansowały się po galerii i nadarzyła się okazja zajumania czegoś, to sobie nie odpuścili. A jak kiedyś kolorado tsiaków dostało nóg??!! po cholerę komu kolorado? a jednak byli chętni tongue

7

Odp: SKRADZIONO A7 zoom

Nie ma monitoringu- nie ma głowy. A drogi "bart-krak"uszku wiem co to a7 i pod kurtkę bym ją nie wcisnął, no przynajmniej wyglądało by to dość nietypowo... A ochrona widzę, że jak wszędzie... nikt nic nie wie, nikt nic nie widział. A- kajmar były też takie przypadki gdy pusty kejs po Pc'tach odjechał. Gdzieś. I z kimś.

Ostatnio edytowany przez Mateusz (2013-02-03 16:11:39)