Opcje wyszukiwania (Strona 4 z 5)

Ciekawy temat, ale dla jasności trzeba dodać że zakaz obowiązuje dla żarówek z przeznaczeniem do oświetlenia domowego. U nas obeszli to pisząc po prostu na pudełku, że nie nadaje się do użytku domowego, a przeznaczenie to przemysł.

Wiem że są, tak jak i przeloty dla zasilania i dla dmx. Ale chodziło mi o to że jeżeli głowa potrafi się przegrzewać wisząc w upalny dzień pod dachem, to co dopiero gdy jest zamknięta w czymś takim.

Karta spokojnie wystarczająca, ustawienia też wygladają ok, ja podłączę się troszkę z pytaniem, u mnie gobosy i pryzmy działają ale jest problem z rotacją, mogę ręcznie obracać (indeksowanie) ale nie ma stałej rotacji z różnymi prędkościam, czy to jakis problem występujący u mnie czy poprostu 3D tego nie obsługuje? Pozdrawiam i dzięki.

Myślę że trzeba dodać że 1kVA nie zawsze równa się 0.8kW, lecz zależy od współczynnika cos ?, który może być różny dla różnych maszyn. Liczy się to tak: 1kVA x cos ? = xkW. Dlatego na porządnych agraegatach moc jest podawana w kVA, aby uniknąć konieczności przeliczania. Rownież na większości urządzeń pobór z sieci jest podawany w VA, wyjątkiem są lampy żarowe które mają charakter czysto rezystancyjny i ich cos ? wynosi 1. Wtedy par64 ma 1000VA i 1000W.
A co do wszelkiej maści elektrytków i agregaciaży jest to tpoprostu porarzka... NIeraz to by chcieli spalić sały system odkręcając zero...
Pozdrawiam, Stanley.

Temat troszeczkę już stary, ale postanowiłem coś dopisać, może sie komuś przydać

Po pierwsze w przypadku błędnego podłączenia belki z ACL np 4 szt zamiast 8, nie powinny się spalić wszystkie lecz tylko jedna lampa, to tak na logikę, jak nam siądzie obwód i szukamy tej spalonej sztuki to po jej wymianie obwód orzywa, nigdy nie ma tak że są dwie spalone.

Druga sprawa to włąśnie pomoc przy szukaniu spalonej lampy, berdzo fajny pomysł jest u mnie w firmie zastosowany, w aluminiowej belce nad każdym z parów, jest umieszczona czerwona dioda led, gdy obwód siądzie, świeci się dioda nad spalonym parem, pozostałe 7 diod nie świeci, wyraźnie skraca i ułatwia to poszukiwanie, tym bardziej jeżeli obwód wisi wysoko na kracie. No i nie trzeba ich ponownie wszystkich ustawiać na pozycję, tylko tego jednego. Ja widze same zalety tego rozwiązania. Ja osobiście nie składałem tych belek, ale na logikę, diodki muszsiały by być wpięte równolegle do każdego z para, diody mają pewnie jakieś oporniki.

A co do samego pochodzenia lampy ACL, to z tego co mi wiadomo to żeczywiście jest to lotnicza lampa wspomagająca lądowanie i startowanie poprzez oświetlenie pasa startowego, z tą różnicą że jest montowana w skrzydłach bądz podwoziu samolotu, a nie na pasie startowym. Przemawia za tym kilka argumentów:
-Napięcie 28 V to standardowe, używane na całym świecie napięcie w instalacji samolotów, tak jak 12 V w samochodach.
-Skupiona wiązka nadaje sie idealnie do oświetlania sobie drogi z dużej odległości tak jak światła długie. Jak kiedyś sie przyglądałem lampom na pasie to bardziej przypominały mi te od Blinderów, czyli asymetrychna soczewka rozpraszająca.
-A co do usa to być moze że oni wymyślili, ale jakiś czas temu na allegro była aukcja z lampami ACL prod cccp, z noty katologowej (swoją drogą pisanej cyrylicą) wynikało wyraźnie że jest to lampa montowana przy podwoziu samolotów, wszystko się zgadzało, napięcie 28 V, życie ok 500 h, wstrząsoodporność. Cena była śmieszna 30 zł za szt. i to za towar w wojskowym wykonaniu czyli najwyższej jakości. Problemem niestety okazały się wymiary lampy, była nieco mniejsza od puszki Par 64.

Uff, to tyle, ale sie rozpisałem, jeżeli ktoś zauważy jakieś głupoty to niech pisze, pozdrawiam, Stanley.

Colorada są fajną opcją ale myślę że akurat nie koniecznie się nadają w tym miejscu, za cene jednego można mieć kilka-kilkanaście użądzeń Led (w zależności od klasy) do tego colorado jest wielkie (mało estetyczne np na bankietach konferencjach) ciężkie, ogólnie nieporęczne, tak jak już wcześniej pisali, potrzebuje sporo energii, i do tego jak już lampa się skończy to jest to nie mały wydatek.