Kacper: rzeczony City Color bez żadnych dopisków to wyładowcza kobyła jak Kolorado.
Dziękuję, już widzę
Forum Oświetlenia Scenicznego - Elwolight
forum techników i realiztorów światła
Nie jesteś zalogowany. Proszę się zalogować lub zarejestrować.
Główna » Forum Oświetlenia Scenicznego - Elwolight » Posty przez KacperP
Kacper: rzeczony City Color bez żadnych dopisków to wyładowcza kobyła jak Kolorado.
Dziękuję, już widzę
A jak zrobić aby suwak wrócił na dół po wyładowaniu pamięci w nim zapisanej Np. Przez nadpisaie z innej pamięci
chodzi o to żeby suwak nie zostawal w górze
Nadpisanie executora przez inną pamięć nie powoduje jego wyładowania, a co najwyżej jego wyłączenie (o ile jest włączona opcja "Off on Overwritten").
Nie znam żadnej opcji automatycznej na opuszczanie wyłączonych executorów, i nie jest to też pożądane zachowanie automatyczne.
Przykładowo ktoś z ręki ustawił poziom, potem executor się wyłączył, użytkownik chce ponownie włączyć przez "Go", a tu nagle nic, bo suwak sam stracił poziom?
Można napisać makro które będzie przestawiało wskazane suwaki, używając komend podanych we wcześniejszym wpisie.
Cofanie się do wyładunku nie ma sensu
A ktoś wymienił naświetlacz wyładowczy?
Zobacz Altmana naświetlacz asymetryczny ale raczej tylko wewnątrz polecam bardzo dobry .
Jest on również w wersji na zewnątrz.
http://www.altmanltg.com/cyclorama-outdoor-led.htm
Zakładając że pracujemy na sekwencji która jest na domyślnym executorze (oznaczony na zielono):
Copy Cue 2 At Cue 8.5 Please
Tak, można używać ułamków w numeracji cue, do trzech miejsc po przecinku.
Dodam jeszcze że "cue only" wstawi cue w taki sposób że nie będą z niego wartości śledzone dalej, "status" kopiuje dane ze źródłowego cue razem z wartościami śledzonymi z wcześniejszych.
Uprzedzając pytanie, zmianę numerów cue można wykonać w arkuszu Sequence Executor (przy tworzeniu okna Sheets>Sequence Executor).
Zaznacza się numery cue w kolumnie "Number", klika pokrętłem lub prawym klawiszem myszy, i pokazuje się okno gdzie można zmienić wybrany zakres, nadać nową numerację itp, itd.
Jakbyś siedział zamknięty 8h dziennie z GMA i instrukcją to byś z nudów uczył się jej na pamięć
Prawda, ale nie do końca... jak w Radiu Erewań.
Naprawdę mam co robić.
[Setup] -> (Remote Inputs Setup) -> (DMXRemotes) -> (Add)
Zmieniasz "Type" na "Exec", w "Page" wybierasz stronę którą stronę, w "Executor" który numer executora, "Button 1" na "Fader". Kolumna DMX chyba nie potrzebuje komentarza
I w ten sposób suwak wskazanego executora będzie teraz sterowany wskazanym adresem DMX z wejścia.
*do bani to obcinanie postów
Dobrze napisałem. Napisałem "typowe", nie napisałem "całej".
W tym przypadku piszemy też "Polski" z wielkiej litery, bo tutaj jest to rzeczownik a nie przymiotnik.
Hipoteza że te lampy mają po 4000 h może być trochę na wyrost.
Podejrzewam typowe dla Polski zjawisko - niekasowanie licznika lampy po wymianie lampy, co oznacza że nic nie wiadomo o tej lampie.
Gdyby ktoś pilnował tego aby po wymianie lampy kasować resetowalne liczniki czasu pracy i ilości zapłonów, to wiadomo by było w jakim stanie jest lampa.
Są różne opcje hazera, ale w typowej wersji Phantom Hazer bez DMX to ok. 9500 netto, a w wersji z DMX to ok. 11500 netto.
Ustawienie adresu IP, wybór linii DMX i adresu powinny być opisane w instrukcji urządzenia.
Trochę za wcześnie oczekiwać konfigurowania tego ze stołu po Ethernet, bo standaryzacja jeszcze w powijakach.
Ściągnijcie ją z kraty, dajcie mi wkrętak i zostawcie mnie z nią sam na sam Ja już się dowiem co w środku siedzi ...
Wiadomo co tam "siedzi". Dodatkowo w instrukcji są zdjęcia wnętrza. Urządzenie jest raczej chronione patentami a nie tajemnicami.
Na pewno od razu wyróżnia się chłodzenie. Powietrze jest pobierane z przodu a z tyłu jest bardzo dobry, duży radiator.
Opowieści o super ostrości Vipera są nieco przesadzone - już kiedyś o tym pisaliśmy KacperP na ten temat.
Wtedy była mowa o głębi ostrości w strumieniu wyjściowym. Tutaj było o głębi ostrości wewnątrz głowy w osi efektów graficznych.
Kacper, a macie na wyposażeniu to "cuś" z czterema oczkami? Bo widziałem we Frankfurcie, ale nie przyjrzałem się dokładniej
Nie. Uściślę że Quadray to nie samodzielnie sprzedawana głowa ale AirFX z przednią soczewką wymienioną na specjalną nakładkę.
No Viper ma lampę 1200, to robi sporą różnicę w plamie
Nie nie nie. Pewnych rzeczy tak łatwo się nie omija.
1. Viper ma lampę 1000W będącą zmniejszoną wersją lampy 1500W która jest używana w MAC III i AP1500.
2. Viper ma strumień wyjściowy rzędu 23500-26000 lumenów. To jest rząd wielkości do równej potyczki z Alpha Spot i Profile 1500 (proszę sprawdzić na stronie CP). a nie z głowami 800W.
A ja nie spodziewałem się głowy w której nie da się wyostrzyć razem noży profilujących. To było niesamowite.
Viper ściął mnie z nóg - oczywiście mówię tylko o świeceniu niestety nie było dane mi ją pomacać
Jakiś niefortunny zbieg okoliczności, bo jeden dyżurny Viper jest jednym z "aktorów" w show w naszym studio. Czasem musiał wyjeżdżać jak inne dyżurne żmije miały wycieczkę.
No i co też dokładnie miałoby oznaczać te "pomacać"?
Ja mam uczyć optyki? Dobra.
Nie na "wszystkich" tarczach, ale głębia ostrości w Viper łapie więcej efektów jednocześnie. Dlaczego? Jest ich mniej i są gęściej upakowane proporcjonalnie do wymiarów optyki zoom. Mogą być gęściej upakowane bo ciepło jest w większości odprowadzane tyłem, przez radiator. Martin i Varilite używają szklanych reflektorów dichroicznych.
Prawa optyki rządzą działaniem głowy zgodnie z jej konstrukcją, a nie "tak samo dla każdego". Ważna jest proporcja długości toru optycznego z efektami, do toru optyki z zoom. Dlaczego w MAC III oraz Viper efekty zaczynają ostrzyć już od samej soczewki? To nie przypadek.
Trochę ekstremalnym przykładem jest np. Mac III, który nie bez powodu ma taką długość głowicy. Dzięki temu tak a nie inaczej wersja Performance radzi sobie z ostrzeniem gobo + noże.
http://www.youtube.com/watch?v=RII7BSmuwOQ
Główna » Forum Oświetlenia Scenicznego - Elwolight » Posty przez KacperP
[ Wygenerowano w 0.083 sekund, wykonano 6 zapytań ]