Opcje wyszukiwania (Strona 2 z 5)

W skanery ledowe nie warto pchać się niżej niż ADJ inno scan na 50w diodzie.
Robe całkiem przyzwoite ale pewnie trochę przechodzone. Scantechy mają mniejsze możliwości niż Robe ale panuje opinia, że są nie do zajechania. Znalazłem na złomie pierwszą wersję Scantechów i po odświeżeniu działa bezproblemowo.

Rozumiem, że w tym sezonie trendy będzie kopiowanie ADJ i chińczyków.
W sumie 10W w szpilce tyłka nie urywa, do małych klubów i na małe eventy będzie. W większych rzeczach zginie w tłumie.

Najłatwiej rozebrać urządzenie.
Większość profesjonalnych firm podaje z jakich diód korzysta. Dużego wyboru nie mają. Z tego co widzę skupiają się n a Cree, Luxeonach, Brigdeluxach i Luminusie. Z kolei z oferty tych producentów też nie ma kombinacji. Od Cree wychodzi głównie seria MC-E i XP-E z Luxeonów seria Rebel od Luminusa seria SST, Brigdelux obecnie bardzo rzadko stosowany.
Spowodowane jest to tym, że nie wszystko da się zastosować na scenie. Szczególnie dlatego, że mniejsze biny pozwalają na lepsze wykreowanie wiązki światła na przykład lepsze skupienie. Z małymi binami lepiej wychodzi płynny zoom. I najważniejsza sprawa, łatwiej i lepiej projektuje się driverki.
Gdybyś chciał podrabiać rozwiązania od razu możesz o tym zapomnieć. MCPCB robione są wyłącznie dla dużych producentów realnie nie do zdobycia poniżej kilku tysięcy sztuk. Kiedyś można było kupić Ledlinka http://www.ledlink-optics.com/ProductsD … 6B4EF0B985 w pojedynczych sztukach ale teraz jest nie zdobycia.  Jedynie co można zrobić to chińskie pcb z ich diodami to kosztuje grosze albo chińska płytka i diody dobrej firmy trochę drożej ale znacznie lepiej.

W takim wypadku dołóż do tego VPU i daruj sobie inne media serwery.  Jeden system zgra się bez problemu, na połączenie z innymi zawsze potrzeba więcej czasu.

W moim przypadku to z e-nodem był problem. Trochę czasu spędziłem nad wyeliminowaniem go z systemu. Poza tym zdaje mi się, że jest możliwość  aby podłączyć Madrixa pod MA jako mediaserwer.

Denis tą metodą da się wysterować góra 8 uniwersów. Później wąskim gardłem jest konwerter Artnet->DMX. Najlepszym rozwiązaniem jest sterowanie Artnet/sACN -> SPI. Amerykanie twierdzą,że tym sposobem sterowali pełne 256 uniwersów z Madrixa. Z softu masz Madrixa, Arkaosa i MagicQ. Wyżej cenowo to już media serwery. Każdy poważny media serwer powinien obsługiwać Artnet, E1.31 i kilka najpopularniejszych rozwiązań. Tylko przy większej ilości pikseli zacznie się czkawka z konwersją na dmx. Wtedy ratuje lepszy konwerter niż e-node a to już kolejne kilka-kilkanaście tysiaków. Dlatego lepiej darować sobie piksele dmx i zrobić to na pikselach sterowanych SPI. Taniej i szybciej, jedyną wadą jest stosowanie dedykowanego sterownika ale to też da się ogarnąć.

Nie wiem ile w waszych panelach to koszt elektroniki a ile robocizny ale mnie jeden panel 50 pikseli kosztował 100 zł. Ze sterownikiem i 670 pikselami zmieszczę się w 2000zł, oczywiście nie liczę swojego czasu i pracy włożonej w ten projekt.  Piksele zbliżone do Martina VC-dot4 w rozmiarze 30x30mm.
Dużą wersja 2048 pikseli wygląda tak: http://www.youtube.com/watch?v=KdqpPJ-LSoI.

Natomiast jeszcze fajniejszy projekt czekający w kolejce wygląda tak:https://www.youtube.com/watch?v=9PjdFBuHCds i to nie są diody WS2812. Ten ekran też może być sterowany dmx. Koszt wykonania to kilka tysięcy złotych.

Co należy a co nie należy zdecyduje góra a student może co najwyżej ogon podkulić. Zwłaszcza jeżeli siła wyższa nie pojęcia o co biega, a wydaje im się, że studenciak pstryknie palcami i gotowe. Dlatego podałem najprostsze projekty na których można się oprzeć. 

Bo można się pokusić o zrobienie własnej wersji Sharpa czy nawet  Vipera. Cała gotową optykę można kupić u chińczyków, jedynie zostaje oprogramować procesor i zaprojektować płytę główną. Tu nie da się zastosować półśrodków trzeba porządny mikroprocesor i stopień komplikacji projektu odpowiednio wzrasta. Chociaż znam ludzi którzy klepnęli na ARMa program sterujący dość skomplikowanym robotem w niecały tydzień więc się da. No ale za to jest czym się pochwalić przed ewentualnym pracodawcą.

A proszę chiński producent gotowej optyki www.yl-optics.com. Produkuje wszystko do wszystkiego łącznie z gobosami. Na Aliexpresie za komplet soczewek do podróbki Sharpa chcą 100 dolarów.

Tak więc Kamil ma dwa wyjścia albo zrobi to na tzw "odpierdziel się" albo tak jak radzisz Kacper skupi się na jednej rzeczy i zrobi to przyzwoicie. Chociaż myślę, że na to drugie jest za mało czasu.

Kiju no sorry.  Procesorek 12zł, 10 triaków/tyrystorów 20zł. 10 optotriaków 10 zł. 10 gniazd gu-10 10 zł i reszta elementów koło 10 zeta łącznie z płytkami. Obudowa, proszę ceownik aluminiowy 60 x 60 metr 50 zł. Jak komuś zależy to zakłada dławiki coś po 4 czy 5 złociszy. Dimmer jest najprostszym urządzeniem do zrobienia. Może to zrobić każdy kto wie którym końcem trzymać lutownice. Jeżeli nie ma pojęcia o programowaniu to się bierze pierwszy z brzegu dimmer Hennego albo pcdimmer. Dimmer Hennego działa mi już 4 lata bezproblemowo.
Jeżeli tego nie sprzedaję to urządzenie powinno być zgodne z normami budowy urządzeń energetycznych takimi jak każde inne urządzenie. I uwierz mi nie jest to pierwszy DIY dimmer na polskiej estradzie. Sporo już tego widziałem po różnych firmach.

Jeżeli ktoś robi ridery nie będzie się bawił z DIY bo czas poświęcony na to wyjdzie drożej niż gotowy Sunstrip. To dotyczy tylko ludzi, którzy nie potrzebują tego do celów riderowych i kupują tani chiński szmelc. Bo chińczyki to też prawie samoróbki z tą różnicą, że elementy zastosowane w konstrukcji im tańsze tym bardziej marne. Robiąc samemu kupuje się elementy od sprawdzonego dostawcy i dobrej firmy przez to awaryjność jest znikoma. Mam ściemniacz zrobiony jeszcze w 96 roku i działa. Chińskie dimmerki padły po roku czasem nawet krócej. Po wymianie elementów na elektronikę dobrej firmy też działają bezawaryjnie.