Cześć, planujemy zakupić zestaw washy ledowych i chciałbym poznać Wasze opinie i propozycje wyboru. Na obydwu urządzeniach pracowałem nie raz, każde ma jakąś cechę, której nie ma drugie.
Nie obchodzi mnie kwestia awaryjności, wagi, wielkości, tylko samego efektu.
Z chęcią wybrał bym K10, ale obawiam się, że w razie gdybyśmy potrzebowali "dopożyczyć", mało kto je może mieć, poza tym w przypadku K10 odpada wypożyczanie tego. K10 nie ma jeszcze gniazd 3 pinowych, więc dochodzi kupno masy przelotek, no i nie ma wbudowanego bezprzewodowego dmx'a.
Z owalizatora nie korzystamy prawie wogóle, więc to mnie nie przekonuje do robina.
Gramy głównie ridery, czasem mniejsze rzeczy, ale "ładne", czasem wpadnie coś pod kamerę.
Inne wynalazki odpadają, wybór jest tylko pomiędzy K10 a R 800.
Pomocy.