Opcje wyszukiwania (Strona 100 z 108)

Słyszałem o takich metodach. To amerykańska metoda racjonowania oświetlenia oparta na notowaniach list przebojów. W ramach występu jednego zespołu  stosuje się takie racjonowanie ze względu na pozycję każdego z utworów z osobna. Osobiście uważam to za sr***e w banię i przedawkowanie botoksu, jakby było mało tego, że to olewanie publiki, która przyszła na efektowne show a nie kolejkę do dentysty. Stopniowanie efektywności też rozumiem, ale jak tacy są realizatorzy wielcy, to niech się starają.

Może trzeba wcześniej wyjaśniać z organizatorem hierarchię, czy taki realizator jednego zespołu może wchrzaniać się w nie swoje realizacje. Może być tak, że umowa z organizatorem to przewiduje, a może być tak, że ktoś zaczyna "gwiazdorzyć" bezpodstawnie.

Chodzi mi o ten korpus, w którym jest lampa, optyka itd, który się porusza na ramieniu urządzenia.

W tym ich opisie głowy trochę sprzeczności jest.
Wygląda na to że użyli praktycznie tej samej optyki do lampy plazmowej i do metalohalogenkowej.

Przejrzałem dane lamp Luxim. Wychodzi na to że Robe poszedł na lampę LIFI-ENT-31-02.
LIFI-STA-40-02 chyba byłaby ciekawsza, bo ma lepszą trwałość, lepsze CRI, i lepszą skuteczność.

Małe świństwo znalazłem. Proste przeliczenie sugeruje, że ta deklarowana skuteczność świetlna rzędu od 100 lm/W to będzie bujda na resorach.
Jeśli głowa Robe ma lampę ze strumieniem 17800 lm a pobór mocy zasilacza lampy wynosi 266W, to mamy ok 69 lm/W.
Przy lampie LIFI-STA-40-02 strumień 19200 lm i pobór zasilacza lampy 249W daje nagle 77,1 lm/W.
Komuś wypomnę "chłyty martetingowe", oj wypomnę...
Jednak lampa plazmowa jest postępem, bo zmniejszenie elementu świecącego i ukierunkowanie światła już przy źródle znacząco zwiększa możliwości stworzenia wysokowydajnej optyki.
Jednak jej konstrukcja siłą rzeczy musi się znacząco różnić od tej dla dotychczasowych lamp. To jest projektowanie optyki od nowa. Lampa ma parametry światła jak metalhalogen, ale kierunkowość świecenia jak LED-y. Optyka z dotychczasowych głów ruchomych to pośpieszny półśrodek.

Faktycznie jest conieco inny, ale tylko troszeczkę. Zmieniona organizacja interfejsu i system okien, ale na dobre to wyszło, przekonacie się
Ja na przykład byłbym za tym, aby jedynkę onPC też tak przeorganizowano.

"O co chodzi z adresami" zawadza o generalną znajomość DMX i zakres praktycznych konsekwencji przekładania się wartości DMX na efekty w urządzeniach.
Szkolenie z konsolet zakłada posiadanie wiedzy o DMX, urządzeniach świecących, obsłudze komputera na podstawowym poziomie... Jakby co, to szkolenia o DMX też bywają organizowane w razie potrzeby, ale nie w ramach kursu o konkretnej konsolecie.
O ustawieniu świateł, co do ich rozmieszczenia, to sporo podpowiedzi znajdziecie w dość popularnych książkach o fotografii.